niedziela, 19 lipca 2020
Królowa otchłani
No to dokończyłam sobie panel. Królowa Otchłani - standardowo postarzona do granic możliwości (nic nie poradzę, że lubię). Macki - to kawałek foremki Stamperii (Sea Word) oraz część konika morskiego . A potem już zwyczajnie : woski (Pentart), farba akrylowa, bitum, benzyna ekstrakcyjna i rdza w płynie (Pentart), pasta pękająca. Wszystkie pęknięcia macek, odstawania itp. - efekt zamierzony. Miało być staro poniszczone.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prawdziwie mityczna praca:) Efekt niesamowity:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWonderful piece Barbetka! Very imaginative and steeped in deep sea mystery! So glad you joined us for our steampunk challenge at Sandee and Amelie’s Steampunk Challenges! hugs, Maura
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńPiękna meduza, w fajnym, antycznym stylu! Dziękuję za udział w wyzwaniu SanDee&amelie's Steampunk Summer Special!
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤😊
UsuńWhat did you use in your mold, clay, resin epoxy? Please e-mail me at lehill@mtida.net since we live on a farm and sometimes don't get other than e-mails. Thanks
OdpowiedzUsuń