czwartek, 30 kwietnia 2020

Zawieszka z mediowego recyklingu.

 Rok temu zrobiłam sobie łapacza snów zardzewiałego po kokardę - i ten caluśki rok wisiał na balkonie wydany na pastwę wiatru, deszczu, śniegu (zdarzyło się :). I przeżył - zakończenia jego żywota dokonał kot. (myłam szybę balkonową, zdjęłam łapacz i położyłam niebacznie na ulubionym pudle kota - kot usiadł na łapaczu i .... puf co delikatniejsze tekturki poszły w drzazgi :) Ale tak pięknej rdzy nie można zmarnować. Przerobiłam resztki na zawieszkę i oto jest:











7 komentarzy:

  1. No rdza jest naprawdę fantastyczna a zawieszka pełna takich smaczków! Dziękuję za udział w wyzwaniu SanDee&amelie's Steampunk Challenges!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna zawieszka, czekałam na ten powrót blogowy :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki - muszę trochę popracować nad samodyscypliną :D, pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Thank you for sharing with us at SanDee&amelie's Steampunk Challenges. Lovely new rustic life with many details and exciting layers. Hugs, Susan

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała praca!
    Cudownie wykończona:)

    OdpowiedzUsuń