czwartek, 30 kwietnia 2020
Zawieszka z mediowego recyklingu.
Rok temu zrobiłam sobie łapacza snów zardzewiałego po kokardę - i ten caluśki rok wisiał na balkonie wydany na pastwę wiatru, deszczu, śniegu (zdarzyło się :). I przeżył - zakończenia jego żywota dokonał kot. (myłam szybę balkonową, zdjęłam łapacz i położyłam niebacznie na ulubionym pudle kota - kot usiadł na łapaczu i .... puf co delikatniejsze tekturki poszły w drzazgi :) Ale tak pięknej rdzy nie można zmarnować. Przerobiłam resztki na zawieszkę i oto jest:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No rdza jest naprawdę fantastyczna a zawieszka pełna takich smaczków! Dziękuję za udział w wyzwaniu SanDee&amelie's Steampunk Challenges!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetna zawieszka, czekałam na ten powrót blogowy :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDzięki - muszę trochę popracować nad samodyscypliną :D, pozdrawiam :)
UsuńThank you for sharing with us at SanDee&amelie's Steampunk Challenges. Lovely new rustic life with many details and exciting layers. Hugs, Susan
OdpowiedzUsuńWspaniała praca!
OdpowiedzUsuńCudownie wykończona:)
Dziękuję:)
Usuń