było sobie czarne pudełko. Czarne .... no własnie. Trochę trudne do podarowania - ale o dziwo papiery secret garden, tekturki z Wycinanki, trochę tuszu, półperełki - i powstał świat irlandzkich wróżek.
a że kolory pasują do lini czarny brązowy zielony (trochę mi na zdjęciach ta zieleń nie wyszła bo papier jest w delikatnych odcieniach zieleni - tylko zielone elementy lepiej widać) to zgłaszam się do PWC
Fajowe to pudełeczko *.* Warstwowo wyszło super, takie puchate i w ogóle fajne :D Co do wymianki to u mnie też paczuszka poszła, mam nadzieję że szybciutko zapuka do Ciebie listonosz! Ja jeszcze czekam, ale myślę że już niedługo powinnam lecieć na pocztę :)
Śliczne pudełeczko :) I ja tam widzę zielony! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu PWC :))
Fajowe to pudełeczko *.* Warstwowo wyszło super, takie puchate i w ogóle fajne :D Co do wymianki to u mnie też paczuszka poszła, mam nadzieję że szybciutko zapuka do Ciebie listonosz! Ja jeszcze czekam, ale myślę że już niedługo powinnam lecieć na pocztę :)
OdpowiedzUsuń