wspomnienia z dzieciństwa

Dzieciństwo kojarzy mi się między innymi z domem babci. Pełen obrazów, fotografii i staroci, Stał w małej mieścinie (teraz niestety to jedno z uznanych miejsc wyjazdowych - rozrosło się i rozbudowało - czar prysł) Naprzeciwko okien rozciągały się łąki z wysoką trawą morską i pochylonymi drzewami, na które fantastycznie się wchodziło, W domu pachniało ciastem i powidłami śliwkowymi, gotowało  na kuchni węglowej. a hitem wśród słodkości był gotowany murzynek ( forma pochodziła chyba jeszcze z XIX w ). I właśnie w taki klimat postarałam się odtworzyć w moim ATC ....