sobota, 20 października 2018
Ślub z mchu i paproci
Ostatnio posypało się ślubami :)) A kolejny w listopadzie. Zaryzykowałam nietypową kompozycję. W tle niezrównany Desert Rose UHK Gallery, a wieniec to wysuszone coś (i nie wiem co to jest - może ktoś rozpozna i nazwie - bo na torebce nie było żadnej innej informacji oprócz "susz dekoracyjny" cokolwiek to znaczy :)) rafia jako baza i mech. Chlapnięcia to farba akrylowa zielona, różowa i białosrebrzysta. Wieniec też potraktowałam tymi farbami. W sumie starałam się dość delikatnie użyć farb w tej pracy - jednak bez tego było dla mnie jakoś blado i bez wyrazu. Mam nadzieję, że się spodoba.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fabulous mixed mdia and absolutely beautiful nature wreath--did you mean the green stuff which is moss or just the dried roots?
OdpowiedzUsuńCarol x
dried roots - I would like to know what it is (what plant or part of it) - it could be actually dried roots :)
UsuńThank you for your kind words hugs Barbara
Przepiękna kompozycja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńВеликолепно, красиво, стильно! Супер! Спасибо за участие в задании блога Аrt piaskownica! Удачи ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcudna kartka! Dziękuję za udział w wyzwaniu Art Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietna praca:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
Usuń