Ponieważ bardzo chcę nadrobić zaległości z kartkowania u Inki - dzisiaj mały maraton kartek.
Pierwsza - to lift karteczki Gio z kwietnia. Też postawiłam na sprawdzoną kompozycję - czyli środek, korona i warstwy i to wszystko w tradycyjnych, świątecznych kolorach :)
Piękna kartka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcudowny klimat wyczarowałaś na niej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję😊
Usuńkolejne cudenko
OdpowiedzUsuń